Czy trzeba wymieniać tarcze parami?
Wymiana tarcz hamulcowych
Jasne, opowiem Panu o hamulcach, jak to u nas w Poznaniu robimy, bez zbędnych ceregieli.
Zacznijmy od pytania, które często klienci zadają: czy tarcze hamulcowe trzeba wymieniać parami? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak. Zawsze parami na danej osi – czyli albo obie przednie, albo obie tylne. Proszę pomyśleć o tym tak: hamulce to coś, co ma Panu zapewnić bezpieczeństwo, zatrzymać auto równo i w odpowiednim czasie. Jeśli wymieni Pan tylko jedną tarczę, na przykład na przedniej osi, a druga zostanie stara, zużyta, to przy hamowaniu siła docisku klocków do tarcz będzie inna po lewej i po prawej stronie. W efekcie auto może „ściągać” w bok, na przykład przy hamowaniu awaryjnym. Zauważalne jest to szczególnie w samochodach z mocniejszymi silnikami, jak w Audi A6 czy BMW serii 5, gdzie układ hamulcowy jest bardziej obciążony. Tak samo na tylnej osi – nierównomierne hamowanie tyłu może prowadzić do niestabilności auta, zwłaszcza na zakrętach czy mokrej nawierzchni. Chcemy, żeby hamulce działały synchronicznie, jak dobrze zestrojona orkiestra, a nie żeby każdy instrument grał co chce.
Jak poznać, że tarcze hamulcowe wołają o wymianę?
Objawów jest kilka, i to bynajmniej nie są przyjemne. Najczęstsze to piski i zgrzyty podczas hamowania. Czasem słychać je nawet przy delikatnym naciśnięciu pedału. Inna sprawa to wibracje, które czuć na pedale hamulca, a czasem nawet na kierownicy. To zazwyczaj świadczy o tym, że tarcze są zwichrowane, czyli mają bicie. No i klasyka – wydłużona droga hamowania. Jeśli Pan czuje, że auto mniej chętnie zwalnia, a trzeba mocniej wcisnąć pedał, to znak, że tarcze albo klocki (często i jedno, i drugie) są na wykończeniu. Wspomniałem o „ciągnięciu” w bok – to też jeden z objawów nierównego zużycia tarcz. Na przykład, gdy w starszym Passacie B6 przy hamowaniu czuć, że przód „nurkuje” w prawo, to może to oznaczać, że lewa tarcza jest znacznie bardziej zużyta od prawej, albo że zacisk z jednej strony nie działa jak powinien.
Co się stanie, jeśli Pan się uprze i wymieni tylko jedną tarczę?
To, czego chcemy uniknąć. Nowy klocek, który będzie pracował na nowej tarczy, będzie się zużywał inaczej niż ten na starej. Ten na starej tarczy będzie musiał „dopasować się” do jej nierówności i ubytków, przez co może zużywać się szybciej i nierównomiernie. Dodatkowo, nierówny docisk klocków do tarcz może obciążać zacisk hamulcowy. Taki zacisk może się przegrzać, zablokować, albo co gorsza, ulec uszkodzeniu. Naprawa zacisku to już inna bajka, często droższa niż wymiana kompletu tarcz. W skrajnych przypadkach, uszkodzony zacisk może nawet doprowadzić do zablokowania koła, a tego na pewno nie chcemy Panu zafundować.
Czy można wymienić tarcze tylko na jednej osi?
Tak, jak najbardziej. Jeśli tarcze na przedniej osi wymagają wymiany, a te na tylnej są w dobrym stanie, to wymienia się tylko te przednie, oczywiście zawsze w parze. Podobnie z tylną osią. Wyjątki zdarzają się rzadko, na przykład po uszkodzeniu mechanicznym jednej tarczy, ale nawet wtedy zalecamy dokładne sprawdzenie stanu drugiej. Czasem zdarza się, że w wyniku uderzenia krawężnikiem jedna tarcza pęknie. Wtedy oczywiście trzeba ją wymienić, ale i tak sprawdzamy jej parę na tej samej osi, czy też nie odniosła uszkodzeń.
Jak sprawdzić stan tarcz hamulcowych?
Najlepszym sposobem jest pomiar grubości tarczy. Każdy producent podaje minimalną grubość, poniżej której tarcza nadaje się tylko na złom. Taka informacja jest często wybita na samej tarczy. Ale to nie wszystko. Oglądamy tarcze pod kątem głębokich rowków, pęknięć, przegrzania (widoczne jako niebieskawe lub fioletowe przebarwienia). Jeśli tarcze mają wyraźne „ranty” na obwodzie, to znak, że sporo już przeszły i zbliżają się do końca swojego życia. W Toyocie Yaris grubość tarczy może być inna niż w większym SsangYong Rexton, dlatego zawsze sprawdzamy specyfikację dla konkretnego modelu auta.
Czy wymiana tarcz wymaga specjalistycznego sprzętu?
Nie, można by pomyśleć, że to prosta sprawa – odkręcić stare, przykręcić nowe. Ale żeby zrobić to dobrze i bezpiecznie, potrzebny jest odpowiedni sprzęt. Klucz dynamometryczny jest niezbędny do prawidłowego dokręcenia śrub prowadnicy zacisku oraz śrub mocujących zacisk. Zbyt luźne dokręcenie grozi odkręceniem się zacisku, a zbyt mocne może uszkodzić gwinty. Niezbędne jest też wciśnięcie tłoczka hamulcowego – do tego używa się specjalnego narzędzia, a nie „czegoś na siłę”, bo można uszkodzić cylinderek. Pamiętamy też o czyszczeniu piasty, na którą montujemy nową tarczę, oraz o użyciu pasty ceramicznej, żeby tarcza nie zapiekła się na piaście. To są detale, na które amatorzy często nie zwracają uwagi, a które mają wpływ na bezpieczeństwo i trwałość naprawy.
Ile kosztuje wymiana tarcz hamulcowych w warsztacie?
Cena zależy od wielu czynników. Po pierwsze, od marki i modelu samochodu. Tarcze do popularnego Renault Megane będą kosztować inaczej niż do ekskluzywnego Jaguara F-Pace. Po drugie, od tego, czy wybierze Pan tarcze oryginalne (OEM) czy dobrej jakości zamienniki (aftermarket). Zamienniki znanych producentów, jak np. Zimmermann czy ATE, są często równie trwałe i bezpieczne, a bywają tańsze od oryginałów. Koszt robocizny też się różni – wymiana tarcz na przedniej osi trwa zazwyczaj krócej niż na tylnej, szczególnie w przypadku aut z hamulcem ręcznym elektrycznym. W naszym warsztacie w Poznaniu podchodzimy indywidualnie do każdego przypadku i zawsze przedstawiamy kosztorys przed rozpoczęciem pracy. Dlaczego warto zlecić to nam? Zapewniamy gwarancję na wykonane usługi i użyte części. Ma Pan pewność, że hamulce będą działać prawidłowo, a to w kwestii bezpieczeństwa rzecz najważniejsza.
Jak przedłużyć żywotność tarcz hamulcowych?
Przede wszystkim, unikać gwałtownego i nadmiernego hamowania, zwłaszcza przy dużych prędkościach. Agresywna jazda i częste „awaryjne” hamowanie mocno obciążają cały układ hamulcowy. Ważne są też regularne przeglądy. Na przykład, wymiana płynu hamulcowego co 2 lata – wilgotny płyn hamulcowy obniża temperaturę wrzenia, co w ekstremalnych warunkach może prowadzić do tzw. „fading’u”, czyli utraty skuteczności hamowania. Dbamy też o stan klocków hamulcowych – zużyte klocki szybciej niszczą tarcze.
Gdzie wymienić tarcze hamulcowe pewnie i tanio w Poznaniu?
W certyfikowanym warsztacie, który specjalizuje się w obsłudze Pana marki samochodu, albo w warsztacie o dobrej opinii, takim jak nasz. Zaletą wyboru profesjonalistów jest nie tylko doświadczenie i odpowiedni sprzęt, ale też dostęp do fachowej wiedzy i części najwyższej jakości.
Zapraszamy do nas! Najlepiej Umówić się na diagnozę hamulców – zapewniamy kompleksową obsługę, od sprawdzenia stanu po rzetelną wymianę. Bezpieczeństwo na drodze to podstawa, a sprawne hamulce to jego fundament.