Jak często wymieniać pasek osprzętu w dieslu i benzynie?
Dobry dzień z Poznania, z naszego warsztatu! Pytanie o to, jak często wymieniać pasek osprzętu w dieslu i benzynie, to coś, co nasi klienci często poruszają. I słusznie, bo to element, który choć często niedoceniany, potrafi narobić sporo problemów, jeśli się nim zaniedba.
Co to w ogóle jest ten pasek osprzętu?
Wyobraźcie sobie serce Waszego samochodu – silnik. A teraz wyobraźcie sobie, że to serce potrzebuje do życia i pracy kilku pomocników: alternatora, który produkuje prąd, pompy wspomagania kierownicy, która ułatwia skręcanie, kompresora klimatyzacji, który daje chłód w upały, a czasem i pompy wody. Wszystkie te elementy muszą być napędzane. I właśnie tym zajmuje się pasek osprzętu, ten, co go potocznie nazywacie paskiem klinowym albo paskiem wielorowkowym. On przekazuje moc z wału korbowego silnika na te wszystkie pomocnicze urządzenia. Bez niego samochód po prostu by nie funkcjonował prawidłowo.
Diesel a benzyna – są jakieś różnice?
Jasne, że są. Silniki diesla, zwłaszcza te starsze, często mają bardziej skomplikowany układ napędu osprzętu. Pompy wtryskowe, czasem pompy podciśnienia – to wszystko musi być napędzane. W benzynie układ bywa prostszy. Co do samego paska, materiał i konstrukcja są podobne, ale obciążenia, jakie musi przenosić, mogą się różnić. W dieslu, zwłaszcza mocniejszym, moment obrotowy jest inny, co może wpływać na żywotność paska.
Ile wytrzyma ten pasek?
Nie ma jednej, magicznej liczby kilometrów czy lat, po których pasek osprzętu nadaje się na wymianę. Producenci samochodów podają swoje zalecenia w książkach serwisowych i tego się trzymamy w pierwszej kolejności. Zazwyczaj mówią o wymianie co 60 000 do 120 000 kilometrów, albo co 5-7 lat, niezależnie od przebiegu. Ale to tylko wytyczne.
Co ma wpływ na żywotność paska?
Sporo rzeczy. Przede wszystkim styl jazdy. Ktoś, kto jeździ spokojnie, po autostradach, gdzie obciążenie paska jest stałe, będzie miał go w lepszym stanie niż ktoś, kto śmiga po mieście, dynamicznie przyspiesza i hamuje, często używa klimatyzacji czy wspomagania przy manewrowaniu. Warunki eksploatacji też mają znaczenie. Kurz, piach, sól drogowa – to wszystko działa na pasek jak papier ścierny. Wycieki oleju czy płynu chłodniczego, nawet niewielkie, szybko niszczą gumę, z której pasek jest zrobiony.
Pasek osprzętu w benzynie – kiedy wymieniać?
W silnikach benzynowych, jak już wspominałem, układ bywa prostszy. Przykład? Popularne jednostki 1.6 czy 2.0 w Oplach, Fordach czy Volkswagenach. Zalecenia producentów najczęściej oscylują w okolicach 80 000 – 100 000 kilometrów. Ale jeśli macie np. auto z dużą ilością elektroniki i elektryki, gdzie alternator pracuje pod większym obciążeniem, pasek też może się zużywać szybciej. Przykład: nowoczesne silniki z systemem start-stop, gdzie alternator jest częściej obciążony przy rozruchu.
A co z dieslami?
W dieslach, ze względu na potencjalnie większe obciążenia, zalecenia producentów bywają bardziej restrykcyjne. Często spotyka się interwały wymiany co 60 000 – 90 000 kilometrów. Weźmy na przykład popularne silniki 1.9 TDI w grupie VAG czy 2.0 HDI w Peugeocie i Citroenie. Tutaj pasek napędza często i pompę wspomagania, i alternator, i czasem pompę wody. Jest bardziej narażony na zużycie.
Jak poznać, że pasek woła o pomóc?
Najczęstszy objaw to dźwięk. Takie piszczenie, zwłaszcza przy rozruchu silnika na zimno albo przy włączaniu większego obciążenia, jak klimatyzacja czy wspomaganie przy skręcaniu na postoju. To sygnał, że pasek jest albo zużyty, albo niedostatecznie naciągnięty, albo coś blokuje jeden z napędzanych elementów. Inne objawy to problemy z działaniem urządzeń napędzanych paskiem. Słabe ładowanie akumulatora (problemy z alternatorem), cięższe kręcenie kierownicą (problem ze wspomaganiem), słabsza klimatyzacja. Czasem, w skrajnych przypadkach, pasek może się zerwać, co prowadzi do unieruchomienia samochodu.
Co zrobić, gdy pasek wymaga wymiany?
Kontrola stanu paska osprzętu to coś, co powinno się robić regularnie, np. przy każdej wymianie oleju. Mechanik powinien obejrzeć pasek, sprawdzić, czy nie ma na nim pęknięć, przetarć, czy nie jest sparciały. Powinien też sprawdzić naciąg. Jeśli pasek wygląda na zużyty, albo są jakieś niepokojące objawy, trzeba go wymienić.
Jak wygląda wymiana u nas w warsztacie?
Zaczynamy od oceny sytuacji. Sprawdzamy, który pasek jest do wymiany (czasem są dwa, a nawet trzy paski osprzętu w jednym samochodzie, napędzające różne elementy). Potrzebne są odpowiednie narzędzia – klucze, czasem specjalne narzędzia do napinania paska. Najpierw demontujemy stary pasek. W zależności od samochodu, trzeba poluzować napinacz (czasem manualny, czasem automatyczny) i zdjąć pasek z kół pasowych. Przed założeniem nowego paska, zawsze sprawdzamy stan kół pasowych i napinacza. Jeśli są zużyte, też trzeba je wymienić, bo nowy pasek na zużytych elementach szybko się zniszczy. Zakładamy nowy pasek, napinamy go zgodnie z zaleceniami producenta (to bardzo ważne!) i sprawdzamy, czy wszystko działa jak należy.
Ile to kosztuje?
Koszt wymiany paska osprzętu nie jest dramatyczny. Cena samej części zależy od modelu samochodu i producenta paska. To może być od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Koszt robocizny w naszym warsztacie w Poznaniu zależy od skomplikowania dostępu do paska. W niektórych autach wymiana jest prosta i zajmuje kilkadziesiąt minut, w innych trzeba zdemontować kilka elementów silnika, co wydłuża czas pracy. Orientacyjnie, za samą robociznę można zapłacić od 100 do 300 złotych, czasem więcej w bardziej skomplikowanych przypadkach.
Dlaczego warto przyjechać do nas?
Po pierwsze, mamy doświadczenie. Wymieniliśmy setki, jeśli nie tysiące pasków w różnych samochodach. Wiemy, na co zwrócić uwagę, co sprawdzić, żeby usługa była wykonana solidnie. Po drugie, mamy potrzebne narzędzia. Nie każdą wymianę da się zrobić na kolanie w garażu. Po trzecie, dajemy gwarancję na naszą pracę i na części. Jeśli po wymianie coś się będzie działo, przyjeżdżacie do nas i to poprawiamy. Unikacie ryzyka, że coś zrobicie źle i narobicie sobie większych problemów.
Podsumowując
Pasek osprzętu to niewielki, ale bardzo ważny element. Pamiętajcie o regularnej kontroli i wymianie zgodnie z zaleceniami producenta, a nawet częściej, jeśli jeździcie w trudnych warunkach. Nie ignorujcie piszczenia czy innych niepokojących objawów. Wczesna reakcja może zaoszczędzić Wam sporo nerwów i pieniędzy. A jeśli potrzebujecie pomocy, zapraszamy do naszego warsztatu w Poznaniu. Zajmiemy się Waszym samochodem jak swoim.