Po wymianie płynu hamulce zniknęły – co mogło się stać?
Dlaczego hamulce „znikają” po wymianie płynu hamulcowego i jak temu zaradzić?
Po wymianie płynu hamulcowego, co bywa rutynową czynnością serwisową, czasami zdarza się sytuacja, że pedał hamulca nagle staje się miękki, a hamulce przestają działać jak należy, można powiedzieć, że „znikają”. Najczęstszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest zapowietrzenie układu. Płyn hamulcowy, w przeciwieństwie do powietrza, jest praktycznie nieściśliwy. Jeśli w przewodach znajdą się bąbelki powietrza, podczas naciskania na pedał, zamiast pchać tłoczek w zacisku hamulcowym, płyn będzie po prostu ściskał powietrze. Skutek? Hamulce stają się słabe lub całkowicie przestają działać.
Skąd powietrze bierze się w układzie po wymianie płynu?
Głównie z niedokładnego odpowietrzenia. Cały proces polega na tym, żeby nowy płyn wypchnął resztki starego płynu i wszelkie pęcherzyki powietrza z przewodów i zacisków. Jeśli odpowietrzanie zostało przeprowadzone w sposób nieprawidłowy, na przykład w nieodpowiedniej kolejności, albo z pompą hamulcową pracującą „na sucho” przez moment, ryzyko zapowietrzenia bardzo wzrasta.
Czasami problem tkwi głębiej – w nieszczelnościach. Może być to drobny wyciek na przewodzie hamulcowym, na łączeniu, albo co gorsza, w tłoczkach hamulcowych. Jeśli układ nie jest w 100% szczelny, podczas pracy, a nawet na postoju, może zasysać powietrze. Inną, choć rzadszą przyczyną, może być niskiej jakości płyn hamulcowy, który na przykład ma niższą temperaturę wrzenia i przy intensywnym hamowaniu może zagotować się, tworząc pęcherze pary w układzie. Ważne jest też, żeby używać płynu odpowiedniego typu, np. DOT 4 czy DOT 5.1, zgodnie z zaleceniami producenta samochodu. Mieszanie różnych rodzajów płynów, zwłaszcza gdy nie są ze sobą kompatybilne, może prowadzić do uszkodzenia uszczelnień i w konsekwencji do nieszczelności i zapowietrzenia.
Jak poznać, że układ hamulcowy ma powietrze?
Najbardziej oczywisty objaw to ten miękki pedał, o którym wspominałem. Naciska się na niego, a on „wpada” głęboko, bez wyraźnego oporu, który świadczyłby o skutecznym hamowaniu. Często mówi się, że pedał jest galaretowaty. Charakterystycznym testem jest pompowanie pedałem. Jeśli po kilku naciśnięciach pedał staje się twardszy i czuć wyraźniejszy opór, to niemal pewny znak, że w układzie jest powietrze. Pamiętajmy jednak, że ten test nie zawsze działa w przypadku aut z systemami ABS/ESP, ponieważ tam praca pompy hydraulicznej jest bardziej złożona.
Jak prawidłowo odpowietrzyć hamulce?
Najprostszą, choć wymagającą cierpliwości metodą, jest metoda grawitacyjna, gdzie po prostu otwiera się odpowietrznik i pozwala płynowi swobodnie wypływać, wypychając powietrze. Skuteczniejsza jest metoda z drugą osobą, gdzie jedna osoba naciska pedał hamulca, a druga odkręca odpowietrznik, wypuszczając płyn i powietrze, a następnie zakręca odpowietrznik zanim puści się pedał. Najważniejsza jest jednak kolejność odpowietrzania. Producenci samochodów podają precyzyjnie, od którego koła zacząć. Zazwyczaj zaczyna się od najdalszego punktu od pompy hamulcowej, ale w nowszych autach z ABS/ESP kolejność może być całkiem inna, podyktowana wewnętrzną architekturą układu. Bez znajomości specyfiki danego modelu, łatwo o błąd.
W warsztacie do odpowietrzania używamy specjalistycznych urządzeń ciśnieniowych. Podłączamy je do zbiorniczka z płynem hamulcowym, wytwarzają one odpowiednie ciśnienie w układzie, co pozwala na efektywne wypchnięcie powietrza i starego płynu. To metoda najbardziej pewna i zalecana, zwłaszcza w przypadku nowoczesnych aut z zaawansowanymi systemami hamulcowymi.
Co zrobić, jeśli odpowietrzenie nie pomaga?
Trzeba szukać głębiej. Pierwszym krokiem jest dokładne sprawdzenie szczelności całego układu. Oglądamy przewody sztywne i elastyczne pod kątem wycieków, zwracamy uwagę na zaciski hamulcowe i cylinderki (zarówno w zaciskach tarczowych, jak i bębnach). Czasami problemem są zużyte uszczelnienia tłoczków hamulcowych – wtedy nawet po wymianie płynu i odpowietrzeniu, układ będzie łapał powietrze. W takim przypadku konieczna jest wymiana uszczelniaczy lub całych zacisków/cylinderków.
Dlaczego warto oddać auto do warsztatu przy problemach z hamulcami?
Przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo. Hamulce to najważniejszy układ w aucie, odpowiada za życie i zdrowie kierowcy i innych uczestników ruchu. W warsztacie mamy nie tylko odpowiednie narzędzia, które gwarantują profesjonalne odpowietrzenie, w tym wspomniane już urządzenia ciśnieniowe, ale też wiedzę i doświadczenie. W przypadku aut z systemami ABS/ESP, często konieczna jest diagnostyka komputerowa, która pozwoli sprawdzić pracę pompy ABS i modułu sterującego. Czasem zapowietrzenie może objawiać się w taki sposób, że konieczne jest „przepompowanie” modułu ABS za pomocą komputera diagnostycznego, aby płyn dotarł do wszystkich zakamarków. Tego w garażu nie zrobimy. Oddając auto do profesjonalnego serwisu, masz gwarancję, że hamulce będą działać poprawnie, a Ty będziesz bezpieczny na drodze.
Jak uniknąć problemów przy kolejnej wymianie płynu?
- Regularność. Płyn hamulcowy jest higroskopijny, czyli chłonie wodę z powietrza. Woda obniża temperaturę wrzenia płynu, co zwiększa ryzyko zagotowania się przy intensywnym hamowaniu, i powoduje korozję elementów układu hamulcowego. Zaleca się wymianę płynu co 2 lata lub zgodnie z zaleceniami producenta samochodu.
- Jakość płynu. Zawsze używaj płynu o odpowiednich parametrach (np. DOT 4, DOT 5.1) i od renomowanych producentów. Unikaj najtańszych zamienników.
- Profesjonalny serwis. Wybierając warsztat, który ma doświadczenie w obsłudze układów hamulcowych i dysponuje odpowiednim sprzętem, minimalizujesz ryzyko popełnienia błędów, które mogą prowadzić do zapowietrzenia czy innych problemów.
Co zrobić, jeśli hamulce znikną podczas jazdy?
To sytuacja ekstremalna i bardzo niebezpieczna. Pierwsza i najważniejsza rzecz – zachowaj spokój. Natychmiast zmniejsz prędkość w każdy możliwy sposób. Jeśli auto ma skrzynię manualną, redukuj biegi. Jeśli automat, spróbuj przełączyć na niższy bieg (jeśli jest taka możliwość). Użyj hamulca awaryjnego (ręcznego), ale rób to stopniowo, żeby nie zablokować kół i nie stracić panowania nad pojazdem. Jeśli auto ma elektroniczny hamulec postojowy, spróbuj go użyć – w wielu autach działa on jako hamulec awaryjny. Zjedź na pobocze i wezwij pomoc drogową lub holowanie do warsztatu. Absolutnie nie próbuj naprawiać hamulców samodzielnie na drodze – to zbyt duże ryzyko wypadku!
Kiedy wymiana płynu hamulcowego wymaga interwencji mechanika?
Zawsze, gdy auto ma systemy ABS/ESP. Jak już wspominałem, te układy wymagają specjalistycznego odpowietrzania z użyciem komputera diagnostycznego. Mechanik wie też, jak postępować w przypadku bardziej skomplikowanych problemów, na przykład gdy zapowietrzenie dotyczy samej pompy hamulcowej, co zdarza się rzadko, ale też może wystąpić. Jeśli kierowca nie ma doświadczenia w obsłudze układu hamulcowego, wymiana płynu samodzielnie jest po prostu lekkomyślnością. Układ hamulcowy jest zbyt ważny, żeby uczyć się na nim.
Jak nasz warsztat w Poznaniu może pomóc?
Jesteśmy wyposażeni w profesjonalny sprzęt do diagnostyki i obsługi układów hamulcowych. Przeprowadzamy pełną diagnostykę, która pozwala nam zlokalizować przyczynę problemów, niezależnie od tego, czy jest to zapowietrzenie, nieszczelność, czy uszkodzenie innych elementów. Wymieniamy płyn hamulcowy z dokładnym odpowietrzeniem, korzystając z urządzeń ciśnieniowych. Sprawdzamy szczelność całego układu i w razie potrzeby wymieniamy uszkodzone przewody, zaciski czy cylinderki. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych klientów, dlatego zawsze wykonujemy usługi z najwyższą starannością i dajemy gwarancję na wykonane prace. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do pracy swoich hamulców, nie zwlekaj – przyjedź do nas. Lepiej zapobiegać, niż potem żałować.