Tarcze mają rdzawy nalot – czy trzeba je wymienić?
Rdza na tarczach hamulcowych – czy to powód do niepokoju?
Lekki nalot rdzy po nocy z wysoką wilgotnością lub myciu auta to naturalne zjawisko. Tarcze, zwłaszcza żeliwne, pokrywają się cienką warstwą korozji, która znika po kilku użyciach hamulców. Problem zaczyna się, gdy rdza wżera się głęboko. Wtedy może dojść do punktowej korozji, która osłabia strukturę metalu.
Kiedy wymiana tarcz jest konieczna?
Jeśli podczas hamowania czujesz pulsowanie pedału lub słyszysz metaliczne dzwonienie, oznacza to często głębokie ubytki materiału. Niebezpieczne są też pęknięcia widoczne przy dokładnym oglądzie – takie tarcze potrafią rozsypać się pod obciążeniem.
Diagnoza stanu bez demontażu:
Przez otwory w feldze sprawdź grubość roboczą części ciernej i jednolitość powierzchni – wyraźne rowki świadczą o zużyciu poniżej 3 mm. Testuj również reakcje układu: jeśli auto „ciągnie” w bok przy nagłym hamowaniu, przyczyną mogą być nierównomiernie skorodowane tarcze jednej strony osi.
Czy da się uratować zapiaszczone lub lekko zaropiałe tarcze?
Tak! Kilkukrotne dynamiczne zahamowanie od 80 km/h na bezpiecznym odcink