Wymiana oleju w Mercedesie – konkretnie i bez owijania w bawełnę:

  • Co ile?

    Standardowo co 15 tys. km albo raz w roku. Ale! Jak jeździsz głównie po mieście (korki, krótkie trasy), to lepiej skrócić do 10 tys. km. W dieslu Mercedesie C klasie to szczególnie ważne, bo filtr cząstek stałych (DPF) dostaje wtedy mocno po tyłku.

  • Jaki olej?

    Tu nie ma żartów. Mercedes ma swoje normy (MB 229.5, MB 229.51, MB 229.52 – zależy od modelu i silnika). Leję tylko olej z atestem, np. Mobil 1, Motul, Liqui Moly. Ale nie patrz na markę, tylko na normę. Do benzyny w Mercedesie E klasie 2018 z silnikiem 2.0 turbo (M264) pójdzie inna norma niż do starszego diesla w C klasie z 2012.

  • Filtr oleju:

    Zawsze wymieniam razem z olejem. Stary filtr to syf w silniku. Używam Mann, Bosch, Knecht – sprawdzone marki. W Mercedesach często są filtry wkładane do obudowy – trzeba uważać, żeby dobrze uszczelkę założyć, bo inaczej będzie ciekło.

  • Co jeszcze sprawdzam przy wymianie?

    Poziom płynów (chłodniczy, hamulcowy, do spryskiwaczy), stan wycieraczek, stan pasków osprzętu (czy nie popękane). Jak coś widzę niepokojącego, to od razu mówię.

  • Jak to wygląda u mnie?

    Umawiamy się na konkretną godzinę, przywozisz auto, ja się biorę do roboty. Olej spuszczam porządnie, czekam aż wszystko ścieknie. Nowy filtr, nowy olej, kontrola poziomu, kasowanie inspekcji olejowej w komputerze (żeby Ci się nie świeciło na desce).

Mówiąc krótko: Znam się na Mercedesach i wiem, co robię. Nie oszczędzam na oleju i filtrach, bo to się potem odbija na silniku. Jak chcesz mieć pewność, że wszystko jest zrobione jak należy, to zapraszam. Zadzwoń, umówimy termin.