Napisz do nas!
A nasi specjaliści Państwu pomogą.
Często można usłyszeć opinię, że jakość współczesnych samochodów nie dorównuje jakości pojazdów sprzed lat. Mówi się, że dawniej metal był trwalszy, materiały wykończeniowe – solidniejsze, zawieszenia – mocniejsze, a silniki potrafiły przejechać milion kilometrów bez żadnej awarii. Większość takich twierdzeń jest przesadzona, jednak zawiera ziarno prawdy.
W warunkach ostrej konkurencji i stałej presji ze strony organizacji ekologicznych producenci dążą do obniżenia kosztów, co negatywnie wpływa na niezawodność samochodów. Współczesne silniki stają się coraz bardziej skomplikowane: zmniejszanie pojemności roboczej, rosnące wymagania dotyczące czystości paliwa i zwiększanie ciśnienia doładowania to konsekwencje walki o oszczędność i redukcję emisji spalin. Małolitrażowe jednostki, pracujące na granicy swoich możliwości, z natury rzeczy ustępują trwałością dużym silnikom sprzed lat, które rzadko osiągały wysokie obroty.
Współcześni kierowcy zazwyczaj nie planują użytkować swoich samochodów przez wiele lat. W społeczeństwie utrwalił się zwyczaj szybkiego pozbywania się starych rzeczy – ubrań, sprzętu elektronicznego, mebli czy samochodów – i zastępowania ich nowymi, bez zastanawiania się nad naprawą czy konserwacją.
Po otwarciu maski widać, że chłodnice stały się mniejsze i cieńsze. Aby zmniejszyć masę, tłoki mają skrócone spódnice, co pogarsza ich stabilność i odprowadzanie ciepła. Aluminiowe bloki cylindrów również gorzej radzą sobie z przegrzewaniem w porównaniu z masywnymi, żeliwnymi odpowiednikami. Sytuację pogarszają rozgrzane turbiny i katalizatory, umieszczone bardzo blisko silnika. Dodatkowym źródłem przegrzewania może być zabrudzony układ klimatyzacji – skraplacz, który chłodzi pary czynnika, często zapycha się kurzem i liśćmi, ograniczając dopływ powietrza do chłodnicy. W praktyce serwisowej zdarzają się przypadki, gdy przyczyną przegrzania był choćby przyklejony do kratki plastikowy worek.
W rezultacie margines wytrzymałości współczesnych silników rzeczywiście się zmniejszył. Jednak trwałość samochodu wciąż w dużej mierze zależy od sposobu jego użytkowania. Agresywna jazda, gwałtowne przyspieszanie i hamowanie przyczyniają się do szybszego zużycia podzespołów. Dobrym przykładem są samochody z carsharingu, które często ulegają awariom już przy niewielkich przebiegach. Z kolei stare pojazdy, które trafiają w troskliwe ręce, potrafią zachować sprawność przez dziesięciolecia. Wszystko zależy od podejścia właściciela do swojego auta.
A nasi specjaliści Państwu pomogą.