Po wymianie płynu samochód ściąga na jedną stronę – dlaczego?
Dlaczego auto ściąga po wymianie płynu hamulcowego?
Sytuacja, gdy auto zaczyna ściągać w bok zaraz po serwisie układu hamulcowego, a konkretnie po wymianie płynu, to dość typowy sygnał, że coś poszło nie do końca tak, jak powinno. Najczęściej winowajcą jest powietrze, które dostało się do układu. Układ hamulcowy to system hydrauliczny, a płyn hamulcowy, w przeciwieństwie do powietrza, jest praktycznie nieściśliwy. Kiedy naciskamy pedał hamulca, siła ta jest przenoszona przez płyn do zacisków przy kołach. Jeśli gdzieś w tym obiegu znajdzie się powietrze, podczas hamowania jest ono ściskane, a płyn nie przenosi siły równomiernie do wszystkich kół. Efekt? Jedna strona hamuje mocniej, druga słabiej i auto po prostu zbacza z toru jazdy.
Problemem nie jest sama obecność powietrza, ale zazwyczaj niewłaściwie przeprowadzone odpowietrzanie. Cały proces polega na wypchnięciu tego pęcherzyka powietrza z układu. Jeśli odpowietrzanie zostało zrobione niedokładnie – pominięto któreś koło, nie zachowano odpowiedniej kolejności (zwykle zaczyna się od koła najdalej oddalonego od pompy hamulcowej, czyli najczęściej prawego tylnego), albo po prostu cały płyn nie został dokładnie przepompowany – to właśnie wtedy pojawiają się takie objawy.
Jak poznać, czy układ hamulcowy jest prawidłowo odpowietrzony?
Najprostszy test to jazda próbna. Znaleźć prosty, pusty odcinek drogi i delikatnie zahamować. Auto powinno zwalniać równomiernie, bez tendencji do skręcania w którąkolwiek stronę. Kolejny sygnał to sprawdzenie zbiorniczka z płynem hamulcowym. Po odpowietrzaniu poziom powinien być stabilny, w granicach wyznaczonych przez producenta. Co ważniejsze, płyn w zbiorniczku nie powinien pienić się ani zawierać widocznych pęcherzyków powietrza. Jeśli po kilku naciśnięciach pedału hamulca widać, że poziom płynu lekko faluje lub pojawiają się drobne bąbelki, to praktycznie pewne, że gdzieś w układzie nadal siedzi powietrze.
Inne możliwe przyczyny ściągania po wymianie płynu
Oczywiście, nie zawsze problemem jest tylko powietrze. Czasem ściąganie na bok ujawnia inne, ukryte wcześniej usterki w układzie hamulcowym, które akurat podczas wymiany płynu dały o sobie znać. Mam tu na myśli przede wszystkim zużyte zaciski hamulcowe. Tłoczek w zacisku powinien poruszać się swobodnie. Jeśli jest zapieczony, nie wysuwa się prawidłowo lub nie cofa po zwolnieniu hamulca. W efekcie jedno koło hamuje mocniej albo nie hamuje wcale. Równie dobrze problemem mogą być nierównomiernie zużyte klocki hamulcowe. Jeśli jeden klocek jest cieńszy niż drugi, siła docisku będzie różna, co też może powodować ściąganie. Zużyte przewody hamulcowe, zwłaszcza te elastyczne przy kołach, również mogą powodować tego typu problemy – mogą puchnąć i ograniczać przepływ płynu do jednego z kół.
Jak sobie poradzić z tym ściąganiem po wymianie płynu?
Jeśli jesteśmy pewni, że to wina powietrza, pierwsza rzecz to ponowne odpowietrzenie układu. Należy to zrobić starannie, zgodnie z instrukcją dla danego modelu auta. Procedura zazwyczaj wygląda tak, że przy każdym kole luzujemy odpowietrznik, a druga osoba pompuje pedałem hamulca, aż wypłynie czysty płyn pozbawiony bąbelków. Trzeba pilnować, żeby w zbiorniczku cały czas był płyn, bo inaczej zaciągniemy kolejne partie powietrza. Jeśli mimo kilkukrotnego odpowietrzania problem nie znika, to sygnał, że trzeba poszukać głębiej. Wtedy w grę wchodzi wymiana uszkodzonych elementów – zapieczonego zacisku, zużytych klocków, a nawet przewodów hamulcowych.
Kiedy wizyta w warsztacie staje się koniecznością?
Przede wszystkim, gdy samodzielne próby odpowietrzenia nie przynoszą rezultatu. Jeśli auto nadal ściąga, albo co gorsza, pojawiają się dodatkowe, niepokojące objawy. Należy do nich charakterystyczne pulsowanie pedału hamulca podczas hamowania – to może wskazywać na problemy z tarczami hamulcowymi, ale też na nieprawidłowe działanie układu ABS spowodowane np. powietrzem. Wszelkie nietypowe odgłosy podczas hamowania, takie jak piski, zgrzyty czy stukanie, to też powód, żeby auto oddać w ręce fachowców.
Jak uniknąć takich problemów przy kolejnej wymianie płynu?
Kluczowe są dwie rzeczy. Po pierwsze, używajmy płynu hamulcowego, który jest zalecany przez producenta samochodu. Different typy płynów (DOT 3, DOT 4, DOT 5.1) mają różne właściwości, głównie jeśli chodzi o temperaturę wrzenia i skłonność do pochłaniania wilgoci. Użycie niewłaściwego płynu może uszkodzić uszczelnienia w układzie. Po drugie, jeśli nie mamy doświadczenia ani odpowiednich narzędzi, lepiej zlecić wymianę płynu w profesjonalnym serwisie.
Dysponujemy specjalistycznymi narzędziami do odpowietrzania układów hamulcowych, w tym dedykowanymi urządzeniami do przepompowywania płynu pod ciśnieniem. Przeprowadzamy pełną diagnostykę układu hamulcowego, sprawdzamy stan zacisków, klocków, tarcz i przewodów. Dzięki temu, jeśli problem ze ściąganiem nie wynika z powietrza, potrafimy szybko zlokalizować prawdziwą przyczynę i ją usunąć. Na wszystkie wykonane prace udzielamy gwarancji, więc masz pewność, że wyjedziesz od nas autem, które hamuje bezpiecznie i prosto.